Strefa gracza.
No więc szukam ludzi do grania w Dungeons&Dragons w okolicach Koszalina, nie musi to być doświadczona grupa, jeśli ktoś gra po raz pierwszy to nic się nie stanie, pomogę mu. W zależności od grupy mogę być graczem lub Mistrzem Podziemi. Z racji tego że podręczniki których jestem współwłaścicielem przebywają w Szczecinie (i raczej ciężko je będzie stamtąd uprowadzić) przydałyby się czyjeś podręczniki albo wersje PDF (jeśli potrzeba mogę przesłać link do wszystkich podręczników (nie przygód) w edycji 3.0 i 3.5 do ściągnięcia). Kości mam, ale dodatkowe nie zabolą, wierzcie mi dzielenie się kostkami ze wszystkimi zabiera z reguły dużo czasu, oczywiście jeżeli ktoś będzie korzystał z laptopa (wracamy do wersji PDF) to nie ma przeciwwskazań by korzystał z generatora. Dobrze by było gdyby grupa zamykała się w 5-6 osobach (wliczając w to MP). Preferowałbym system 3.0 z racji tego że jest bardziej zbalansowany, a mnich na 1. poziomie nie zabija czerwonego smoka na hita (logika 3.5: zróbmy mnicha jeszcze bardziej op niż w 3.0 bo wtedy był tylko bardzo op) i gra nie narzuca ułomnych ograniczeń ani nie blokuje dostępu do większości klas prestiżowych. Co prawda granie w Faerunie (a jak przypuszczam 99% osób chciałoby tam właśnie grać) wymaga od nas korzystania z kilku podręczników 3.5, ale nie narzucają one bazowych zasad tej edycji. Czego wymagam od ew. chętnych:
Na pewno Waszej determinacji i zaangażowania, pilnowania siebie (i mnie, bywam złośliwym MP, ale to chyba dlatego że moja praca sprowadza się do zabicia Was w racjonalny sposób), uczciwości i zgody (oczywiście nie wymagam jakiejś arcymiłości czy coś, ale raczej bez rzucania mięsem). Potrzebny będzie też Wasz mózg (bo ta gra czasem zmusza do myślenia), Wasz wolny czas (i to dużo, co któryś łikend z rzędu, ew. w wypadkach takich jak wolne od szkoły czy coś można zwołać dodatkową sesję, a ja kiedy indziej niż łikend raczej nie dam rady bo się uczę w Szczecinie) i wreszcie Wasza kreatywność i powaga. Jako MP (o ile nim będę) nie mam zwyczaju narzucać kształtu czy konwencji w jakiej mieścić się musi historia Waszych postaci, ale wolałbym nie grać z półorkiem bardem który podróżuje po świecie by upewnić się że orkowie to nie duże zwierzęta, ani zaklinaczką która wpadając do każdego miejsca (od świątyni po zapleśniałą karczmę w dokach Athkatli) pyta wszystkich czy nie widzieli smoka (Nieważne jakiego. Smoka i tyle.) bo zdarzało mi się grać z takimi ludźmi i bardzo szybko mnie to irytowało. Oczywiście nie zabraniam poczucia humoru i wykorzystywania do przesady głupich zasad tej gry (przykład: podczas jednej z sesji gracze byli uwięzieni w celach obłożonych kilkoma czarami ochronnymi i wytworzoną sztucznie strefą dzikiej magii. Łotrzyk zwyczajnie uciekł, czarodziej niemal nie wysadził się w powietrze, a krasnoludzki wojownik postanowił zrobić... podkop. Zanim zdążyłem przestać się śmiać i powiedzieć mu jak bardzo jest to głupie wyrzucił tak zwane "naturalne 20" (czyli w rzucie kością 20-ścienną uzyskał maksymalny wynik co w D&D oznacza automatyczne powodzenie. Zgodziłem się więc go wypuścić, a za kreatywność wynagrodziłem go PD). Nie znaczy to że macie robić głupoty bo próby uwodzenia galaretowatego sześcianu źle się kończą.
Jeżeli ktoś inny chciałby być MP to tylko jedna prośba: niech kampania nie będzie na zasadzie "Jesteście w karczmie. Nagle otwierają się drzwi. Wchodzi Jezus i jest koniec świata. Zginęliście i koniec gry. Przykro mi, zawiedliście świat." tylko niech będzie choć trochę bardziej rozbudowana.
Co do nowych graczy: prosiłbym o wyrozumiałość co do pewnych rzeczy w tej grze bo niektóre rzeczy są zachwycająco nielogiczne i według zasad tej gry cios toporem w głowę nie zawsze kończy się śmiercią (ba, często śmiałkowie na wyższych poziomach nie mają problemu z przyjęciem 4 takich ciosów).
Wszelkie dokładniejsze informacje ustalić wypadałoby w zebranym już gronie. Jeżeli potrzebne będą jakieś porady to służę pomocą.
Offline
Mówiąc samotnie masz na myśli "izoluję się od drużyny" czy podróżuje sam? Jeśli podróżujesz sam (a zawsze istnieje taka opcja choć odradzam grać czarodziejem/zaklinaczem oraz bardem czy łotrzykiem (chociaż łotrzyk przejdzie jeżeli jest "budowany" na wiele klas prestiżowych) bo mała ilość PW boli, a wszystko skupia się głównie na Tobie) to prawdopodobnie czeka Cię samodzielna sesja w zależności od upodobań prowadzona w realu czy przez neta, jak wygodniej.
W takim razie można śmiało powiedzieć że są (prócz mnie) 2 osoby bo Rozet też się pisze na granie.
Offline